Stopka Królowej Jadwigi, czyli pamiątka dobrego serca

Spiesząc się w stronę krakowskiego Rynku ulicą Karmelicką, warto na chwilę przystanąć przy Klasztorze Karmelitów „Na Piasku”. To właśnie tutaj znajdziemy pamiątkę legendy o stópce królowej Jadwigi Andegaweńskiej. Murowany dowód na to, jak dobre serce miała pierwsza żona Władysława Jagiełły. Zapraszam do lektury.

Legenda o stopce królowej Jadwigi

Klasztor Karmelitów tzw. kościół na Piasku, według podań został założony przez Władysława Hermana w 1087 r. Legenda mówi, że powodem ufundowania kościoła była ciężka choroba króla. Władysław Herman cierpiał na nieuleczalne owrzodenie twarzy. Według Mikołaja Grodzińskiego w łacińskiej wersji książki „Ogród fiołkowy karmelitański”, król we śnie miał ujrzeć Matkę Boską, która poleciła mu, by w pobliżu Krakowa odnalazł fiołkowy ogród i natarł twarz piaskiem, na którym rosną kwiaty.(2) Tak przytaczana jest ta historia przez Mikołaja Grodzińskiego:

Jeżeliby za miasto wyszedłwszy na pobliskie miejsce, tam kędy by fiołki kwitnące, leśnym podobne obaczył, co prędzej pośpieszył, z których słodki zapach jakoby tylko zaczuł, aby ziemię otworzył żelazem, a wynalezionym pod fiołkami piaskiem usta zarażone potrząsnął. Na ostatek dla wiecznej otrzymanego dobrodziejstwa pamięci, aby kościół ku czci i chwale Jej wystawił na tym miejscu, gdzie zdrowie wynalazł taż Panna przykazała

Książę natarł twarz fiołkami, jak doradziła mu Matka Boska widziana we śnie. W podzięce za cudowne wyzdrowienie postanowił ufundować kościół w miejscu, gdzie rosły fiołki, czyli właśnie w miejscu, gdzie stoi dzisiaj kościół Karmelitów. Co prawda, nie zostało to potwierdzone przez Jana Długosza, ale jak wiemy, legendy rządzą się własnymi prawami.

Kościół Karmelitów w Krakowie

Legenda o stopce królowej Jadwigi

Według innych relacji początek kościoła i klasztoru wywodzi się z 1390 r. (tutaj chciałabym zaznaczyć, że Tadeusz M. Trajdos uważa, że ta data jest błędna i za początek kościoła powinniśmy przyjąć rok 1395 – zainteresowane osoby odsyłam do źródła (1) i został on ufundowany przez królową Jadwigę i Władysława Jagiełłę. To właśnie z osobą królowej Jadwigi związana jest kolejna legenda. Podczas budowy kościoła Jadwiga wielokrotnie doglądała prac robotników. Legenda mówi, że podczas jednej z wizyt zauważyła smutnego kamieniarza. Podeszła do niego, aby dowiedzieć się, jaki jest powód jego zmartwień. Na co kamieniarz odrzekł:

– W moim domu jest ciężko chora żona, musiałem też zostawić bez opieki dzieci, żeby zapracować dla nich na chleb.

Jadwiga tak wzruszyła się tą historią, że chciała pomóc mężczyźnie. Ponieważ nie miała przy sobie żadnych monet, oparła swoją stopę o kamień i odpięła od buta złotą klamerkę, którą wręczyła kamieniarzowi. Kiedy położyła bosą stopę na kamieniu, stała się rzecz nadzwyczajna. Ślad jej stopy odcisnął się w twardym kamieniu jak w miękkiej glinie. Na pamiątkę tego wydarzenia, kamień został wmurowany w boczną ścianę kościoła, aby po dziś dzień przypominał o dobrym sercu Jadwigi. Żona kamieniarza wyzdrowiała, a jej mąż przez cały czas powstawania kościoła, pomagał przy jego budowie.

Legenda krakowska o stopce
Widok od boku kościoła Karmelitów na stopkę królowej Jadwigi za okratowaniem.
Stopka królowej Jadwigi
Stopka królowej Jadwigi w Krakowie.

Tak mówi legenda, chociaż ma ona różne wersje. Kazimierz Władysław Wójcicki, polski literat i wydawca, w książce: Klechdy, starożytne podania i powieści ludu polskiego i Rusi, przytaczał taką wersję:

Legenda o stopce królowej Jadwigi

Pewnego razu jej trzewik ugrzązł w wapnie, jeden z kamieniarzy oczyścił go, stawiając stopę królowej na kamieni. W zamian ofiarowała mu pierścień ze słowami wsparcia i podzięki. Po odejściu królowej kamieniarz ów wykuł ślad jej trzewika w kamieniu, obok zaś datę 1390. Kamień wmurowano obok portalu kościoła jak relikwię. Po zniszczeniu budynku przez Szwedów w r. 1655 kamień odnaleziono w gruzach, ale ze zniszczoną datą. Wykuto ją z pamięci na odwrót, a kamień do dziś, okratowany, spoczywa wśród ciosów elewacji barokowej kaplicy Matki Boskiej Piaskowej.

Jadwiga nie zdążyła uposażyć założonego przez siebie klasztoru, gdyż zmarła w 1399 r. Dzieła dokończył jej małżonek Władysław Jagiełło. Natomiast my po dziś dzień możemy oglądać ślad stopki królowej Jadwigi odciśnięty w kamieniu, który znajduje się na bocznej ścianie kościoła Karmelitów.

Ślad stopki królowej Jadwigi
Ślad stopki królowej Jadwigi za okratowaniem.

1) Fundacja klasztoru Karmelitów Trzewiczkowych na Piasku w Krakowie Tadeusz M. Trajdos

2) Strona kościoła Karmelitów.

 

Skomentuj